poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Od Christopher'a c.d Laury

- Nie często widuję walczące kobiety - stwierdziłem. Z daleka, gdy podchodziłem z ruchów osoby spodziewałem się jakiegoś kolejnego rycerza spędzającego całe dnie na ćwiczeniach by później chwalić się swoimi osiągnięciami. Takich ruchów nie spodziewałbym się po kobiecie, styl walki kompletnie wydawał mi się nie pasujący, albo po prostu nie naturalny. Widziałem w życiu parę walczących pań, ale zawsze wydawało mi się, że ich ruchy są inne niż tej tutaj. Bardziej ... delikatniejsze? Nie to nie to. Zresztą jakie to ma znaczenie jak ona walczy? Moja wcześniejsza ciekawość zniknęła.
- I co w związku z tym? - z twarzy blondynki nie schodził tajemniczy uśmiech. Badała mnie wzrokiem.
- Zastanawia mnie gdzie nauczyłaś się tak walczyć.
- Mam odpowiedzieć nieznajomemu? - jej spojrzenie w końcu zatrzymało się na moich oczach i oto czar jej uśmiechu prysł.
- Powiedziałem, że się zastanawiam. Nie, że zależy mi na odpowiedzi. Po poznaniu odpowiedzi czar tajemniczości by prysł - tak jak jej uśmiech.

Laura? Tak na początek krótko i bez sensu, ale jeszcze nie połączyłam się umysłowo z moją postacią do końca xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz